Nadmierne spożywanie alkoholu ma bardzo negatywne skutki dla pracy całego organizmu. Nadużywanie może prowadzić do kardiomiopatii, co oznacza osłabienie kurczliwości serca, a w konsekwencji niewydolność całego układu krążenia. Powodem choroby najprawdopodobniej nieodpowiednia absorpcja jonów Ca2+ oraz zbyt duża ilość aldehydu octowego w organizmie. Aż 30 procent chorych na na kardiomiopatię to alkoholicy.
Serce osoby nadużywające alkoholu nie przepompowuje wystarczającej ilości krwi, więc do wszystkich komórek ciała trafia za mało tlenu. Przy długotrwałym stanie może to doprowadzić do śmierci. Najczęściej na kardiomiopatię chorują mężczyźni w wieku 35-50 lat, kobiety zapadają rzadziej, ale objawy mogą pojawić się przy spożywaniu mniejszej ilości alkoholu. W krótkim czasie uszkodzona zostaje lewa komora serca, która przez to, że nie jest w stanie wypompowywać całej krwi, powiększa się. Poza tym niebezpiecznie wzrasta ciśnienie krwi, a zastawki i naczynia krwionośne są znacznie mniej wydajne.
Kardiomiopatia to groźna choroba, gdyż w wielu przypadkach przebiega bezobjawowo. Objawia się często dopiero, gdy uszkodzenia serca są już bardzo duże, a zmiany nieodwracalne. Pełne wyzdrowienie możliwe jest tylko w początkowym stadium choroby. Warunkiem powrotu do zdrowia jest całkowita rezygnacja z alkoholu i rozpoczęcie leczenia farmakologicznego. Ponadto trzeba zmienić dietę na zdrową, uprawiać sport oraz zażywać diuretyki, czyli środki moczopędne, by pozbyć się zatrzymywanych w organizmie płynów. Często przypisywane są także inhibitory ACE i beta-blokery w celu wyrównania zbyt wysokiego ciśnienia krwi. Jednak, kiedy wykryte zostanie uszkodzenie serca niezbędne może być wszczepianie defibrylatora lub rozrusznika serca. Tylko wtedy mięsień sercowy będzie pracować poprawnie.
Resumując, kardiomiopatia alkoholowa to poważna choroba, którą ciężko zdiagnozować. Przez większość czasu wielu chorych bagatelizuje objawy, bo dotyczą one różnych części ciała i narządów. Kardiomiopatia objawia się m.in. przewlekłymi dusznościami, obrzękiem kostek u nóg, przyspieszonym i nieregularnym biciem serca oraz tętna. Alarmujące są także częste zawroty głowy i omdlenia oraz uporczywy mokry kaszel z pienistą, różową flegmą. U alkoholików wątroba często jest powiększona, bo nie jest w stanie neutralizować zwiększonej dawki alkoholu w organizmie. Dlatego też chorzy na kardiomiopatię zazwyczaj mają większą wątrobę. Natychmiastowa kuracja jest konieczna, gdyż w innym wypadku, nadal spożywając za dużo alkoholu, możemy doprowadzić do zastoinowej niewydolności serca, a nawet śmierci. Alkohol w zbyt dużej dawce jest bowiem silną trucizną, a regularne jej aplikowanie do organizmu oznaczać może tylko jedno – poważne problemy ze zdrowiem.